Pierwsze moje ofiary :)
Byłam troszkę speszona i lekko poddenerwowana nowym wyzwaniem ale dziewczyny okazały się tak sympatyczne, że bardzo szybko zapomniałam o tremie.
Kasia (blondynka) bardzo fajnie dobrała całość stroju do wyrazistych czerwonych spodni, bardzo udane proste kolorystycznie połączenie bieli i czerwieni. Fajnie zadziałały w tym wszystkim czarne kolczyki piórka i jeansowa katana.
Asia urzekła mnie karmelową, duża torbą i delikatna sukieneczką w pastelowych kolorach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz